PROKRASTYNACJA dlaczego się tym zajmuję?

Żeby podnosić swoje kwalifikacje i szkolić się, musimy mieć motywację i chęć do działania niestety czasami tej motywacji w nas jest za mało, a w tedy uruchamia się w nas mechanizm odkładania pewnych spraw na później czyli prokrastynacja. Mechanizm ten dotyczy zazwyczaj rzeczy, spraw, tak akurat dziwnie się składa, które my osobiście uważamy za trudne, żmudne i wymagające od nas pewnego wysiłku. 

Nie tylko dotyczy to uczenia się, przygotowania się do egzaminów na studia czy napisania pracy magisterskiej, ale właściwie każdej sfery naszego życia  - zdrowia, sportu, obowiązków domowych, ogólnie wszystkiego i tak kilka przykładów z życia, spraw, które odkładamy na później:
 
- ćwiczenia - będę biegać lub jeździć na rowerze lub chodzić na siłownię albo wszystko na raz ale to od pierwszego, tylko akurat może nie tego miesiąca ;) ale w sumie to za bardzo mi się nie chce :)
- jedzenie oczywiście zmiana z śmieciowego na zdrowe - ale to wiadomo, że od Poniedziałku może, przecież muszę zjeść to co mam w lodówce i spiżarce nie wyrzucę tej dobrej pizzy i ciasteczek, to pieniądze kosztuje a poza tym coś się od życia należy ;)
- zdrowie -no dobra to może pójdę się zbadać tak profilaktycznie, ale w sumie to chyba jeszcze nie teraz bo w sumie to jestem zdrowa jak ryba ;) a te bóle kręgosłupa to w googlach pisali, że to ....no ale kto by się teraz tym przejmował ;)
- karierę zawodowej - chcę zmienić pracę na lepszą, lepiej płatną, inną itp, w tej chwili zmiana pracy albo swój biznes to może nie jest najlepszy pomysł, albo wiem w przyszłym roku ;) się zastanowię
itd, itd, itd

Przykładów na to jak może nas dopaść jest mnóstwo w tym również rozwój naszych kwalifikacji. W związku z tym, żeby się szkolić i mieć motywację do zmian w swoim życiu musimy rozprawić się najpierw z PROKRASTYNACJĄ. 

Odwlekanie spraw na później dotyczy wielu, wielu z nas, osobiście nie znam osoby, która nie zwlekałaby z jakimiś sprawami czy to w domu, szkole, pracy. Ale jak działa ten mechanizm czy można sobie z nim poradzić tak by realizować ważne dla nas sprawy niezwłocznie. Dla was i dla siebie będę odnajdywać, opisywać i stosować na sobie różne techniki i metody, które rzekomo pomagają rozprawić się z PROKRASTYNACJĄ w ogóle, a w szczególności w uczeniu się. Mam nadzieję, że niektóre z nich przydadzą się również wam lub waszym bliskim.

Jak uczą się dorośli Polacy?

Jakiś czas temu zajmowałam się promocją i rekrutacją na kursy zawodowe akredytowane przez IMBiGS i właśnie wyszukując ciekawe informacje o szkoleniach i kursach, natknęłam się na pewien projekt badawczy "Bilans Kapitału Ludzkiego 2010 - 2015" realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Uniwersytet Jagieloński i poczułam się zainspirowana by wam napisać jak przeciętny Kowalski zdobywa wiedzę po zakończeniu kształcenia formalnego. 

Biorąc pod uwagę to, że obecnie wykształcenie formalne jest już niewystarczające a często sytuacja życiowa i zawodowa wymaga od nas elastyczności w zakresie dokształcenia i zdobywania kwalifikacji, naturalnym wydaje się, że większość Polaków kształci się, na kursach, szkoleniach.

Tymczasem niestety tak nie jest i mamy bardzo dużą grupę osób, które są w ogóle nieaktywne edukacyjnie, co jeszcze bardziej pogłębia ich trudną sytuację na rynku pracy i istniejące nierówności. Są to osoby o niższym poziomie wykształcenia, niższych kompetencjach, starsze, bierne zawodowo czy też bezrobotne. Wydaje się, że na polepszenie tej sytuacji powinny mieć wpływ dotychczasowo realizowane projekty finansowane ze środków EFS (sama przygotowałam szkolenia i kursy dla ponad 1500 uczestników z terenu DŚ). W latach 2012-2015 realizowałam takie projekty kursów zawodowych, skierowane do osób o co najwyżej średnim wykształceniu, właśnie mające na celu zachęcenie te osoby do podnoszenia swoich kwalifikacji, jednakże pomimo takich działań z badania wynika, że aktywność edukacyjna Polaków jest fatalna. 

W latach 2010 - 2014 w nieobowiązkowych kursach i szkoleniach uczestniczyło pomiędzy 12% a 14% badanych w wieku 25-59/64, a według danych GUS jest to około 4% (tabl.25 Kapitał ludzki w Polsce 2014). Jedna trzecia badanych wskazuje, że nigdy nie uczestniczyła w kursach, szkoleniach, warsztatach, itp.

A jak wygląda sytuacja u was dokształcacie się sami czy raczej szukacie kursów i szkoleń, które pomogą uzupełnić wam wiedzę i podnieść kwalifikacje? Osobiście dokształcam się samodzielnie korzystając z platformy coursera.org w zkresie finansów i zarządzania projektami (również z napisami po polsku) oraz w przypadku języka angielskiego także z usług nauczyciela a niemiecki szlifuję korzystając z e-learningowego kursu DeutscheWelle, który polecam dla osób, które kiedyś uczyły się niemieckiego i potrzebują przypomnienia.

W kolejnym poście napiszę trochę o tym jak się uczyć - techniki, które wykorzystuję na co dzień.